Orla Straż z pomocą dla Ukrainy
Od 2022 roku zaangażowaliśmy się w pomoc ofiarom wojny na Ukrainie.
Dostarczaliśmy m.in. żywność, środki czystości, leki oraz środki higieny osobistej rodzinom z miejscowości leżących w obwodzie kijowskim, które były pod okupacją (m.in. Makarów, Borodzianka, Irpień, Bucza) oraz ludziom, którzy uciekli ze wschodniej Ukrainy (Bachmut, Chersoń, Charków). Pomagaliśmy również w remontach zniszczonych domów.
Od 2022 roku zaangażowaliśmy się w pomoc ofiarom wojny na Ukrainie.
Dostarczaliśmy m.in. żywność, środki czystości, leki oraz środki higieny osobistej rodzinom z miejscowości leżących w obwodzie kijowskim, które były pod okupacją (m.in. Makarów, Borodzianka, Irpień, Bucza) oraz ludziom, którzy uciekli ze wschodniej Ukrainy (Bachmut, Chersoń, Charków). Pomagaliśmy również w remontach zniszczonych domów.
Pomóż ofiarom wojny na Ukrainie
Odbudowaliśmy zniszczone dachy w ponad 170 domach.
Tysiące domów w miejscowościach, które znalazły się na linii frontu, zostało zniszczonych lub poważnie uszkodzonych. Ludzie, którzy nie zdołali uciec lub powrócili do tych miejscowości zaraz po ich wyzwoleniu, potrzebowali pomocy w remoncie zniszczonych budynków.
We współpracy z Centrum św. Marcina w Fastowie pomogliśmy w naprawie dachów w ponad 170 domach we wsiach wokół Kijowa. W większości były to domy zamieszkiwane przez osoby starsze i niepełnosprawne oraz matki z dziećmi. Przed rozpoczęciem remontu każdy dom odwiedzali wolontariusze Centrum. Rozmawiali z ich właścicielami, a następnie potwierdzali informacje u starostów wiosek. Oni również zajęli się wszelkimi pracami, od zakupu materiałów poprzez transport i samą naprawę dachów.
Odbudowaliśmy zniszczone dachy w ponad 170 domach.
Tysiące domów w miejscowościach, które znalazły się na linii frontu, zostało zniszczonych lub poważnie uszkodzonych. Ludzie, którzy nie zdołali uciec lub powrócili do tych miejscowości zaraz po ich wyzwoleniu, potrzebowali pomocy w remoncie zniszczonych budynków.
We współpracy z Centrum św. Marcina w Fastowie pomogliśmy w naprawie dachów w ponad 170 domach we wsiach wokół Kijowa. W większości były to domy zamieszkiwane przez osoby starsze i niepełnosprawne oraz matki z dziećmi. Przed rozpoczęciem remontu każdy dom odwiedzali wolontariusze Centrum. Rozmawiali z ich właścicielami, a następnie potwierdzali informacje u starostów wiosek. Oni również zajęli się wszelkimi pracami, od zakupu materiałów poprzez transport i samą naprawę dachów.
Kolejne rodziny czekają na wsparcie w odbudowie domów.
Największe potrzeby są obecnie we wschodnich oraz południowych regionach Ukrainy (głównie w obwodach: charkowskim, chersońskim, odeskim, mikołajowskim). Są to tereny, które zostały wyzwolone spod rosyjskiej okupacji lub w ich okolicach nadal trwają walki.
Zniszczenia są tam ogromne, a większość mieszkańców wyjechała. Pozostali nieliczni. Naszym celem jest wesprzeć ich w naprawie domów. Budynki uszkodzone są w różnym stopniu. W jednym przypadku potrzebny jest remont dachu, w innym trzeba wstawić nowe okna i drzwi lub naprawić ściany. Koszty też są różne – od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Wszelkie materiały zakupione będą na miejscu. Pracami zajmą się zaś wolontariusze Centrum św. Marcina, z którymi ściśle współpracujemy oraz sami właściciele budynków.
Kolejne rodziny czekają na wsparcie w odbudowie domów.
Największe potrzeby są obecnie we wschodnich oraz południowych regionach Ukrainy (głównie w obwodach: charkowskim, chersońskim, odeskim, mikołajowskim). Są to tereny, które zostały wyzwolone spod rosyjskiej okupacji lub w ich okolicach nadal trwają walki.
Zniszczenia są tam ogromne, a większość mieszkańców wyjechała. Pozostali nieliczni. Naszym celem jest wesprzeć ich w naprawie domów. Budynki uszkodzone są w różnym stopniu. W jednym przypadku potrzebny jest remont dachu, w innym trzeba wstawić nowe okna i drzwi lub naprawić ściany. Koszty też są różne – od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Wszelkie materiały zakupione będą na miejscu. Pracami zajmą się zaś wolontariusze Centrum św. Marcina, z którymi ściśle współpracujemy oraz sami właściciele budynków.