Zwierzęta hodowlane
Przed najazdem ISIS wielu mieszkańców górskich terenów Iraku zajmowało się hodowlą zwierząt oraz rolnictwem.
Ich stada liczyły niekiedy nawet po kilkaset owiec, czy kóz. Specjalizowali się w wyrobie znanych w całym kraju serów oraz jogurtów. Całe rodziny znajdowały zatrudnienie w gospodarstwach rolnych lub posiadały własne hodowle. Terroryści z ISIS ukradli lub wybili ich stada. Tysiące ludzi uciekło, pozostawiając cały swój dobytek. Zabrali jedynie to, co byli w stanie unieść. Teraz wielu z nich mieszka w obozach dla przesiedleńców, w których z trudem wiążą koniec z końcem.

Na początku 2018 roku wraz z fundacją Dziecko i Rodzina zakupiliśmy czterem rodzinom owce, kozy i kury wraz z wybudowaniem zagrody.
Dzięki temu małemu stadku ich dieta wzbogaciła się o jajka, mleko i jogurt, które są bardzo istotne w trudnych warunkach, w których żyją. Rezultaty były bardzo zadowalające, a sami zainteresowani chwalili projekt, podkreślając, że jest to pierwsza realna pomoc, jaką otrzymali.
Projekt miał na celu wsparcie materialne, ale też danie ludziom zajęcia, które odwiedzie ich myśli od tragedii, jaką przeżyli. Była to namiastka normalności wprowadzona w ich życie.

W 2018 i 2019 roku dzięki dofinansowaniu z Departamentu Pomocy Humanitarnej przy KPRM wsparliśmy kolejnych 260 rodzin.
Po 2 owce, 2 kozy i 4 kury wraz z budową murowanej zagrody oraz zapasem paszy na 4 miesiące, otrzymały najbiedniejsze rodziny mieszkające w nieformalnym obozie w Khanke, w miasteczkach i wioskach w Równinie Niniwy oraz w Sindżarze. W większości były to rodziny wielodzietne oraz samotne matki z dziećmi, które były w niewoli w rękach ISIS. Po ucieczce lub wyzwoleniu trafiły do dzikich obozowisk w różnych regionach Iraku i Kurdystanu.
Stada bardzo szybko się powiększyły. Na świat przyszły młode, co dodatkowo podniosło efekty projektu. Wszystkie zwierzęta zostały zakupione od lokalnych hodowców, co również było wsparciem dla miejscowej gospodarki.
W 2018 i 2019 roku dzięki dofinansowaniu z Departamentu Pomocy Humanitarnej przy KPRM wsparliśmy kolejnych 260 rodzin.
Po 2 owce, 2 kozy i 4 kury wraz z budową murowanej zagrody oraz zapasem paszy na 4 miesiące, otrzymały najbiedniejsze rodziny mieszkające w nieformalnym obozie w Khanke, w miasteczkach i wioskach w Równinie Niniwy oraz w Sindżarze. W większości były to rodziny wielodzietne oraz samotne matki z dziećmi, które były w niewoli w rękach ISIS. Po ucieczce lub wyzwoleniu trafiły do dzikich obozowisk w różnych regionach Iraku i Kurdystanu.
Stada bardzo szybko się powiększyły. Na świat przyszły młode, co dodatkowo podniosło efekty projektu. Wszystkie zwierzęta zostały zakupione od lokalnych hodowców, co również było wsparciem dla miejscowej gospodarki.


Poprawa sytuacji ekonomicznej oraz kondycji psychicznej.
Posiadanie stada, które wymaga stałej opieki, rodzi obowiązkowość i wyrywa z marazmu. Regularne dbanie o zwierzęta sprawia, że w życiu pojawia się rutyna, bardzo potrzebna do przetrwania najcięższych chwil. Posiadanie małego stada jest więc nie tylko istotnym wsparciem ekonomicznym, ale też służy poprawie kondycji psychologicznej rodzin, które otrzymały pomoc.
Obecnie staramy się wspierać w takiej formie pojedyncze rodziny, którym, z różnych przyczyn, nie możemy sfinansować otwarcia miejsca pracy (głównie kobietom samotnie wychowującym dzieci lub osobom z niepełnosprawnościami).
Koszt wybudowania jednej zagrody wraz z zakupem zwierząt to około 2500 USD, czyli około 10 000 zł.