fbpx

Projekt Dobra Praca – Mechanik [OGLĄDAJ]

11 maja 2021 | Dobra praca, Orla Straż w Iraku, Wideo

Jak powstają kolejne miejsca pracy?

Można powiedzieć, że za każdym razem schemat jest podobny. Dostajemy informację o osobie, która chciałaby wrócić do zawodu wykonywanego przed atakiem ISIS lub wznowiła już działalność, ale potrzebuje pomocy w jej rozwinięciu. Zazwyczaj taka prośba spływa od naszych lokalnych wolontariuszy. Sprawdzają oni sytuację konkretnej rodziny i kontaktują się z nami. Potem robią kosztorys i sprawdzają dostępność potrzebnego wyposażenia. Jeśli jesteśmy na miejscu, to sami odwiedzamy taką rodzinę, aby dowiedzieć się, jak najlepiej jej pomóc.

Całe wyposażenie kupowane jest na miejscu, a jeśli zaistnieje potrzeba remontu pomieszczenia, w którym powstanie miejsce pracy, to również zajmują się tym nasi przyjaciele z miejscowych organizacji. O nowych sklepach i warsztatach pisałem już kilkukrotnie. Mogliście też obejrzeć kilka filmów na ten temat. Warsztat mechaniki samochodowej prowadzonej przez Naseera jest z kolei dobrym przykładem działalności, która już istniała, ale potrzebne było wsparcie w jej rozwoju.

Naseer mieszka w Alkusz. Jest to miasto, które śmiało można nazwać początkiem Równiny Niniwy. Kiedy ISIS zdobyło oddalony o dwadzieścia kilka kilometrów Mosul oraz okoliczne miasteczka i wsie, mieszkańcy Alkusz zaczęli uciekać. Wiedzieli, że terroryści mogą pojawić się w każdej chwili. Wcześniej ich łupem padły: Telkief, Batnaya i Teleskoff. Na szczęście Alkusz zostało obronione. Naseer wraz z rodziną uciekł do Bagdadu. Mieszkał tam już kiedyś, więc ten kierunek wydawał mu się najlepszym rozwiązaniem. Szybko stwierdził jednak, że chce wrócić do domu, do Alkusz. Mimo że ISIS było raptem kilkanaście kilometrów dalej, w Batnayi, podjął tę trudną decyzję. Wspominał, że w Bagdadzie nie czuł się bezpiecznie. Nie chciał martwić się każdego dnia o to, czy jego dzieci wrócą ze szkoły.

Naprawianiem samochodów Naseer zajmuje się od 15 roku życia. W swoim garażu w Alkusz otworzył niewielki warsztat. Reperował w nim głównie starsze samochody. Nie stać było go na drogi sprzęt, dzięki któremu mógłby zajmować się nowszymi modelami. Z trudem zarabiał na utrzymanie rodziny. Kiedy odwiedziliśmy go na prośbę jednego z naszych przyjaciół, od razu rzuciła nam się w oczy podłoga w garażu. Betonowa wylewka była tylko w części pomieszczenia. Resztę stanowiła goła ziemia. Poprosiliśmy Naseera o zrobienie listy rzeczy, które pomogą mu rozwinąć warsztat i powiększyć wachlarz oferowanych usług. Zaproponowaliśmy też uzupełnienie brakującego fragmentu wylewki, z czego bardzo się ucieszył.

Kolejnego dnia pojechaliśmy na zakupy do Dahuk, dużego miasta, w którym można kupić praktycznie wszystko. Towarzyszył nam Ramy, który wynegocjował korzystne ceny oraz załatwił transport zakupionego sprzętu. Kiedy zapytałem Naseera, czy potrzebuje czegoś, czego nie wpisał na listę, ten podziękował i powiedział, że już zrobiliśmy dla niego bardzo wiele. Popołudniu wszystko było na miejscu. Wśród sprzętów znalazły się podnośniki, tester wtryskiwaczy, wyciągarka i kilka pomniejszych narzędzi. Całość kosztowała niecałe 1500 Euro (czyli około 6500 zł). W czasie kiedy byliśmy w sklepie, nasi wolontariusze zajęli się wylewką. Naseer był niezmiernie wdzięczny i nawet chciał pokryć część kosztów jej wykonania. Tym razem to ja podziękowałem i jedyne, co mi zostało, to życzyć mu wielu klientów i spokojnej pracy.

Pomóż ludziom takim, jak Naseer i wesprzyj DOBRĄ PRACĘ

Pin It on Pinterest

Udostępnij

Udostępnij

Podziel się tym ze znajomymi!