Uniknęli masakry w Sindżarze, teraz mieszkają w obozie Esiyan i potrzebują wsparcia
Trudno uwierzyć, że kobieta na powyższym zdjęciu ma 37 lat. Smutek, łzy i choroba zmieniły jej twarz, postarzając o przynajmniej dekadę.
Nazywa się Khoke i jest matką jedenaściorga wspaniałych dzieci. Mieszkają w skromnym namiocie w obozie Esiyan.
Jej mąż został zamordowany w sierpniu 2014 roku, gdy islamski kalifat zaatakował Sindżar.
Wraz z dziećmi udało jej się uniknąć masakry i mimo, że była wtedy w ciąży, przedostali się przez góry do bezpiecznego miejsca. Ciężką podróż okupiła uszkodzeniem kręgosłupa i ogromnym bólem, uniemożliwiającym samodzielną egzystencję.
Nie jest w stanie podnieść własnego dziecka, czy wykonać nawet prostych czynności.
Cały obowiązek opieki nad nią i rodzeństwem musiał przejąć najstarszy, dziewiętnastoletni syn. Aby zapewnić im byt, własnoręcznie wybudował z kilku stalowych prętów i blachy pomieszczenie, w którym otworzył mały punkt ksero. To jedyne źródło utrzymania całej rodziny. Mimo to nie poddają się.
W marcu odwiedziliśmy ich po raz pierwszy. Niespełna trzyletnia córeczka Khoke nie opuszczała objęć swojej mamy, szukając dotyku, który zapewniał jej poczucie bezpieczeństwa. Osiemnastoletni wtedy syn marzył o otwarciu niewielkiego zakładu, dzięki któremu mógłby zarobić pieniądze na utrzymanie rodziny. Nie mógł znaleźć stałej pracy. W obozie Esiyan każdy jej szuka. Wszyscy potrzebują choćby dorywczego zajęcia, bo tam nikt nie otrzymuje wsparcia w formie finansowej.
Khoke wymaga operacji, która kosztuje 2400 dolarów. Takiej sumy nigdy nie uda im się uzbierać.
O pomoc w sfinansowaniu operacji poprosiła na portalu JustGiving Anne Norona z fundacji YES (Yezidi Emergency Support). Apel dotarł i do nas, więc bez chwili wahania postanowiliśmy się przyłączyć. Laith – nasz wolontariusz działający na miejscu – odwiedził dzielną kobietę i dowiedział się, jakie są najpilniejsze potrzeby. Oprócz samej operacji na liście znalazły się m.in. pralka, kuchenka oraz zakup niezbędnego wyposażenia do punktu ksero, który zapewni jego dalsze funkcjonowanie.
Zobacz również:
Qassim Fawas Khalaf. Chłopiec któremu pomagamy wrócić do zdrowia
W połowie następnego roku, u pięcioletniego wówczas Qassima stwierdzono chorobę Hirschsprunga. Choroba ta jest przyczyną niebezpiecznej dla życia niedrożności układu pokarmowego.